- Kredycik, szybki kredycik!!! Bez formalności, bez zaświadczeń! Kredycik!
- Jak?!
- Wystarczy mieć konto w mBanku, na które przelewasz co miesiąc stałą kwotę pieniędzy. Uosiu!
- I co?!
- I oni już Ci dobiorą odpowiedni kredycik! Składasz wniosek, wpisujesz ile chcesz dostać i ju! Wszystko przez Interneta, parę kliknięć myszką, bez wychodzenia z domu, normalnie!
- Super! To ja kcę!
No i wziąłem...
Ale jako, że pech to moja specjalność, z szybkiej pożyczki, zrobiło się oczekiwanko na naprawę błędu banku...
A wszystko przez głupi system, który nie wygenerował linka do sporządzonej dla mnie umowy, którą trzeba zaakceptować=podpisać cyfrowo, żeby otrzymać pieniądze!
Widzicie tu gdzieś odsyłacz do umowy, który można by zaakceptować??!! Nie? Ja też nie! Sprawdzone na kilku komputerach, różnych przeglądarkach jak i w samej siedzibie mBanku, na ich komputerze! Wszędzie brak linka, czyli - nici z kredytu.
Co jednak najbardziej wkurza w całej historii? To procedury, które w tego typu przypadkach proponuje nasz pierwszy bank internetowy w Polsce! Otóż jedyne co mi doradzono to:
czekać na telefon od nich po kilku dniach i (uwaga!) zaakceptować umowę kredytową telefonicznie (czyli w ciemno?), albo czekać, aż obecna wiadomość "wygaśnie" w systemie z powodu braku mojej akceptacji i system wyśle mi nową z być może poprawnie już wygenerowanym linkiem do umowy!
Tak, czy siak, z szybkiej pożyczki nici!
A upatrzone auto, czekać na mnie zapewne nie będzie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
►
2020
(2)
- ► kwietnia 2020 (2)
-
►
2019
(2)
- ► sierpnia 2019 (1)
- ► marca 2019 (1)
-
►
2014
(3)
- ► grudnia 2014 (1)
- ► czerwca 2014 (2)
-
►
2013
(3)
- ► października 2013 (3)
-
►
2012
(1)
- ► sierpnia 2012 (1)
-
►
2011
(4)
- ► lipca 2011 (2)
- ► czerwca 2011 (1)
- ► kwietnia 2011 (1)
-
▼
2010
(26)
- ► listopada 2010 (2)
- ► września 2010 (1)
- ► sierpnia 2010 (1)
- ► lipca 2010 (2)
- ► kwietnia 2010 (1)
- ► marca 2010 (11)
- ► lutego 2010 (3)
- ► stycznia 2010 (2)
-
►
2009
(10)
- ► grudnia 2009 (1)
- ► listopada 2009 (3)
- ► sierpnia 2009 (6)